Kopalnia niklu i zielonego złota w Szklarach

Fryderyk II Wielki w 1742r na mocy podpisanego preliminarium pokojowego, w którym Prusy uzyskały Śląsk i hrabstwo kłodzkie, przejął nowe ziemie i natychmiast dokonał inwentaryzacji złóż mineralnych. Wkrótce okazało się, że tereny nieopodal Ząbkowic Śląskich są zasobne w szczególny minerał rzadko występujący, a niezwykle dekoracyjny – Chryzoplaz. Minerał soczyście zielono prześwitujący światło, którego nazwa, z jęz. greckiego to połączenie słów chrysos – złoto i prasinos – zielonkawy. Król pruski osobiście zaangażował się w promocję wyrobów z własnego złoża. Słynna jest królewska tabakiera z z najcenniejszej odmiany Chryzoplazu tzw. Zelonego jabłuszka. Tabakiera zdobiona dodatkowo diamentami, złotem i Karneolem (płatki kwiatów na wieczku i wykonane z Karneolu również ze Szklar).

Jednak większa część historii kopalni, to złoża niklu odkryte ok. 1900r. W masywie Szklar stwierdził je w latach osiemdziesiątych XIX w. Adolf Reitsch, inżynier górnik z Ząbkowic Śląskich. Dlaczego nikiel? Trwająca rewolucja technologiczna, tworzone nowe projekty, również zbrojeniowe otwierały rozwiązania doskonalące między innymi broń. U progu I wojny światowej nikiel, zatrzymujący korozję w stopie ze stalą, na rynku zbrojeniowym był nader pożądanym minerałem. Główny szyb a w następnych latach osada górnicza uzyskała połączenie kolejowe. Sztolnię Robert otwarto oficjalnie w 1914 r. Eksploatacja rud w Szklarach osiągnęła produkcje na poziomie ok 350 ton czystego metalu rocznie. W późniejszym czasie zaczęto także wydobywać magnetyt i kamienie półszlachetne. Wraz ze wzrostem eskalacji i napięć wojennych, wzrastało zapotrzebowanie na nikiel. Tak zakład został wzbogacony o miejscową hutę, a właściciele mogli maksymalizować swoje zyski.

Po roku 1945, kiedy Szklary zostały objęte administracją polską, a kopalnia siłą rozpędu domykała swój żywot. Jednak Państwo sowieckie i rozpętana przez nie w 1947r. zimna wojna na nowo wytworzyła popyt na ten niezwykle ważny podczas działań wojennych minerał. W Szklarach zaczęto wydobywać nikiel, ale już na masową skalę. Nie drążono jak wcześniej chodników, a tylko metodą odkrywkową wybierano ważny metal, niszcząc inne minerały, gdyż całość urobku, bez sortowania trafiało do przetopu w miejscowej hucie. W ten sposób zniszczono rozległe poniemieckie wcześniejsze chodniki, które wg dostępnych map miały 5 poziomów i były położone na głębokości do 120 m w głąb górotworu. Główny Szyb kopalni został zachowany ze względów obronnościowych – urządzono w nim schron przeciwatomowy, który jako jeden z nielicznych przetrwał do czasów dzisiejszych.

Obecnie w Szklarach funkcjonuje Podziemna Trasa Edukacyjna, która w 2018 roku, ze względu na wyjątkowe walory geologiczno – przyrodnicze otrzymała status Rezerwatu Geologicznego, prawem chronionego, o przeznaczeniu turystyczno – edukacyjnym. Miejsce to jest udostępniane jednostkom edukacyjnym w zakresie geologii i ochrony środowiska, ale również turystom, którzy zabłądzili w te strony.

Zakres występowania to ok 81 minerałów na małej powierzchni, w jednym miejscu, a niektóre z nich jak Chryzoplaz, to niespotykane na skalę światową pokłady cennego surowca, który w tej najcenniejszej postaci występuje jeszcze tylko w sześciu miejscach na świecie.

Zwiedzanie z latarkami, temperatura ok. 8 st C. więc trzeba się ubrać, płatność gotówką lub Blikiem (przelew na telefon).

więcej na https://kopalniaszklary.pl/

25 km od Apartamenty Folwark Boguszyn

Kopalnia Uranu

pozyskanie-uranu

Kopalnia Uranu w Kletnie.
Dawne mapy poniemieckie, w których posiadanie weszły wojska sowieckie, wskazywały tę lokalizację jako jedną z wielu, jako tę, która może dostarczyć pożądany na ten czas materiał do stworzenia bomby atomowej. W lipcu 1948 roku rosyjscy geolodzy, badając stare hałdy kopalni w Kletnie, odkryli podwyższone promieniowanie gamma. Jeszcze w tym samym roku Sowieci/ Rosjanie zaczęli prace przygotowawcze do eksploatacji złoża. Sudecki uran miał im posłużyć do budowy rosyjskiej bomby atomowej. W ZSRR – obecnie Rosji, tego pierwiastka nie było. Prace w Kletnie mogli prowadzić na mocy umowy między rządem PRL (Polska Rzeczpospolita Ludowa), a Związkiem Radzieckim zawartej w 1948 roku. Kopalnia działała w latach 1948-1953. Przez te lata wydobyto materiał na stworzenie 2 bomb (informacje przekazane przez przewodnika). Koszty związane z chorobami popromiennymi i śmiercią osób skazanych lub z wolnego wyboru zaangażowanych w wydobycie nie były brane pod uwagę.

Kopalnia Uranu to również miejsce wypiętrzania się płyt geologicznych oraz występowania miejscowych minerałów takich jak: fluoryt, ametyst, malachit czy baryt. Znajdziemy tam też skupisko wapieni pod nazwą Biała Marianna.
Bardzo ciekawe miejsce i ludzie – przewodnicy zaangażowani w swoją misję.

Dla osób, które zainteresowały się tematyką wydobycia uranu na terenach zachodniej Polski polecam fascynującą reporterska opowieść Filipa Springera Miedzianka Historia znikania. Autor przez dwa lata szukał odpowiedzi na pytanie: dlaczego miasteczko z siedmiowiekową tradycją po wejściu umarło, a ta powieść jest próbą rozwiązania tej zagadki. Tutaj temat powojennego, rabunkowego wydobycia uranu przez Rosjan jest zbieżny z historią kopalni w Kletnie.

Kopalnia w Kletnie jest również osnową wielowątkowej powieści Macieja Siembiedy Katarsis. W różnym czasie, różni bohaterowie, których losy dziwnie się przeplatają, spotykają się Lądku, Kletnie i miejscowej kopalni uranu.

43 km od Apartamenty Folwark Boguszyn